Według sądu, mężczyźni próbowali wymusić od jednej z duńskich rodzin 750 tysięcy koron, czyli około 430 tysięcy złotych. Twierdzili, że rodzina ta jest im winna pieniądze za wykonane przez nich prace rzemieślnicze.
Konflikt w tej sprawie przechodził różne etapy, w tym nawet próby zbrojnego napadu na dom rzekomych dłużników. W sierpniu ubiegłego roku Polacy umieścili pod Jaguarem duńskiej rodziny skonstruowaną przez siebie bombę. Miała eksplodować w momencie włączenia silnika.
Ładunek został jednak w porę zauważony przez właścicieli samochodu i rozbrojony przez wojskowych pirotechników.
Jeden z mężczyzn, 54-latek, ma polskie obywatelstwo i przebywa w Danii czasowo, drugi, 38-letni, polskiego pochodzenia, mieszka w tym kraju na stałe i ma obywatelstwo duńskie.
Podczas śledztwa i procesu mężczyźni konsekwentnie nie przyznawali się do winy.