Do Newport w Walii przybyli już pierwsi uczestnicy protestu przeciwko szczytowi NATO w przyszłym tygodniu. Pierwsze przygotowania poczyniła też brytyjska policja. W czwartek i piątek będzie strzec ponad 150 szefów państw i rządów oraz ministrów obradujących w ośrodku wypoczynkowym "Celtic Manor" pod Newport.
Celtycki Dwór został już otoczony 3-metrowym, metalowym ogrodzeniem o długości 20 kilometrów. Do ochrony szczytu ściągnie 9 i pół tysiąca policjantów z całej Wielkiej Brytanii. Zorganizowano dla nich miasteczko na terenach sportowych w Newport. Po drugiej stronie miasta, w parku Tredgear powstaje "obozowisko pokoju" - jak nazwali je przeciwnicy szczytu. Stanęły już pierwsze namioty. Lokalne władze sprowadziły kontenery z kuchniami i umywalniami oraz przenośne toalety - identyczne jak dla policjantów.
Transparenty na ogrodzeniu parku głoszą, że NATO odpowiada za "rasistowskie wojny w Afganistanie, Iraku, Libii i Bośni", za "wojnę z islamem" i "krucjatę" - termin, którego w 2001 roku nieopatrznie użył prezydent George Bush. "Każda rakieta atomowa Trident to 5 milionów 312 tysięcy zabitych" - obliczają organizatorzy protestu - działająca od 56 lat Kampania na Rzecz Rozbrojenia Nuklearnego CND i powstała 13 lat temu koalicja "Stop the War".