Demonstracja przejdzie pod hasłem "Marsz pokoju". Przedsięwzięcie ma charakter półlegalny, bowiem władze Moskwy wyraziły zgodę na demonstrację w obronie praw człowieka i wolności obywatelskich, a nie na protest przeciwko wojnie na Ukrainie.
Opozycyjne organizacje, które zaprosiły mieszkańców Moskwy do udziału w przemarszu liczą, że weźmie w nim udział około 50 tysięcy osób. Rosjanie, którzy wybierają się na "Marsz pokoju" twierdzą, że za tragiczną sytuację na Ukrainie odpowiedzialne są władze ich kraju.
To jest otwieranie puszki Pandory, jestem przeciwna naszej polityce wobec Ukrainy - opowiada w rozmowie z Polskim Radiem jedna z działaczek rosyjskiej opozycji.
Moskiewska policja już zapowiedziała, że nie dopuści do żadnych incydentów, ani naruszania ustalonego wcześniej porządku demonstracji. - Marsz ma odbywać się pod hasłami przestrzegania praw obywateli. Jakiekolwiek inne hasła są niedopuszczalne - twierdzą stróże prawa. Demonstracja rozpocznie się o godz. 14 według czasu obowiązującego w Polsce i potrwa około 3 godzin.
Komentarze(29)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze"Nie do końca legalny marsz..."
Pytania:
1. Do jakiego końca???
2. Do końca CZEGO???
Oszukali manifestujących, bo miał to być marsz w obronie praw człowieka i wolności obywatelskich, a nie na protest przeciwko wojnie na Ukrainie.
Robią Moskwian w wała, tak jak Solidarność i agenci Watykanu ze swoją klientelą, wykiwali stoczniowców, górników i hutników.
Ciekawe czy Rosjanie dadzą się sprzedajnym warchołom i nierobom wykiwać? No i jak to rozegrają ich służby.
A w Rosyji,KOMUNA I PORZĄDEK według K. G. B .!!! Hahahahahahahahahah!!!
Wszystko się zgadza
Też się dziwię po co w Moskwie marsz w obronie praw człowieka i wolności obywatelskich. Przecież powszechnie wiadomo, że w Rosji prawa człowieka i wolności obywatelskie są przestrzegane najlepiej na świecie a niektóre odmienne przypadki są tylko dla dobra Rosjan.
Również protest przeciwko wojnie na Ukrainie jest zbyteczny i nie dotyczy Rosji, bo to nie Rosyjskie wojska najechały na Ukrainę, a zabici tam Rosyjscy żołnierze zginęli podczas urlopu na który pojechali na swoich czołgach, z wyrzutniami rakiet i w pełnym uzbrojeniu.
To tak jak mój znajomy wzioł urlop, pojechał na ryby ze swoimi wędkami i się utopił. Winę za to ponosi tylko on.
Wprost wierzyć się nie chce, że takie szczegóły nie są znane tym nielegalnie protestującym mieszkańcom Moskwy.
"Oto tytuł tego artykułu:
"Nie do końca legalny marsz..."
Pytania:
1. Do jakiego końca???
2. Do końca CZEGO???"
W marszu brało udział, jak czytamy, 50 tys ludzi.
Marsz ,jak czytamy, nie był do końca legalny.
Która część z tych 50 tysięcy była na końcu, który nie był legalny???
artykule pt. "I jak tu dalej zyć w Rosji ? " : " Oto myślenie Rosji : czas odwrócić się
od Zachodu,pokazać mu prawdziwą twarz,jej lustrzane odbicie. Czyli d u p ę."
Inteligencja rosyjska i nie tylko ona własciwie "zamarła w bezruchu" w bojaźni przed
satrapą. No,ale ... nic nie trwa wiecznie. Rosja długo szuka nowej drogi,drogi dla
wszystkich ,ani dla idiotycznie bogatych na cygański sposób,pławiących się
aż do śmiertelnego znudzenia w forsie, ale w Rosji dla wszystkich ,wsijech
ljudiej (!).
"ZACHÓD" TO
SKORUMPOWANE, ZACPANE PEDRYLE I PRZEDE WSZYSTKIM DURNIE
nie 50 tys a 50 mln
reszta musiala niestety pozostać w domu - sprawy osobiste itp.
no i jakies pare tysięcy (w porywach) to zaprzancy po drugiej stronie barykady...;)
sa tez ludzie z rozumem i Humanizmem.
pusate sklepy i fanatyzm nacjonalistyczny,
a wiemy ze milosc idzie przez zoladek.
a do wojny moze tez dojsc.
ale jestem pewny ze Putin nie pozwoli na takie demonstracje i to przydusi.
"BANKRUT _ ZACHÒD" SKORUMPOWANE, DURNE; ZACPANE PEDRYLSTWO