"Eurodeputowani grupy S&D są oburzeni planami wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji w Polsce, gdzie już obecne przepisy są bardzo restrykcyjne" - napisała frakcja w piątkowym komunikacie. Wyraziła też poparcie dla organizowanych w nadchodzący weekend demonstracji przeciwko tej inicjatywie oraz zaapelowała do premier Beaty Szydło o powstrzymanie planów zaostrzenia przepisów.
- W naszych nowoczesnych czasach żadna kobieta, żaden lekarz ani nikt inny nie powinien być zagrożony karą więzienia za pomoc kobiecie w przeprowadzeniu aborcji. My, jako socjaliści, odrzucamy tę formę obskurantyzmu rodem z innej epoki - oświadczył Pittella.
Belgijska eurodeputowana Maria Arena oceniła, że proponowany całkowity zakaz aborcji "jest karygodny", i doprowadziłby do zagrożenia życia i zdrowia kobiet, wzrostu śmiertelności porodowej i powikłań, a także wzrostu liczby nielegalnych aborcji.
- Jako kobieta i matka chcę zaapelować do premier Beaty Szydło o natychmiastowe powstrzymanie tej inicjatywy. Rząd powinien uznać niezaprzeczalne prawa kobiet i dziewcząt do decydowania w sprawach dotyczących ich ciała oraz prawo do dostępu do dobrowolnego planowania rodziny oraz bezpiecznej i legalnej aborcji - oświadczyła Arena.
Socjaliści apelują też do przyłączenia się do organizowanych przed ambasadami Polski w różnych krajach demonstracji przeciwko zaostrzeniu przepisów o aborcyjnych.
W czwartek w polskim Sejmie został zarejestrowany Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", która będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej aborcji. W projekcie są zapisy uchylające dotychczasowe, prawne możliwości przerwania ciąży, a także nakładające na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego. Zmiany dotyczą także Kodeksu karnego; wnioskodawcy proponują kary m.in. za spowodowanie śmierć dziecka poczętego.