W wystąpieniu na dorocznym spotkaniu z ambasadorami i stałymi przedstawicielami Federacji Rosyjskiej za granicą Władimir Putin powiedział, że obecnie rozmyślnie podkreślane jest antyrosyjskie ukierunkowanie NATO. Dodał, że Sojusz podejmuje realne kroki konfrontacyjne wobec Rosji.
Stale się nas obwinia o to, że realizujemy jakąś aktywność wojskową. Gdzie? Na naszym terytorium. A to, co dzieje się przy naszych granicach, to jest normalne - powiedział. Zaznaczył, że w Polsce i krajach bałtyckich rozmieszczane są siły szybkiego reagowania i uzupełniane są arsenały broni ofensywnej. Dodał, że celem tego wszystkiego jest osłabienie parytetu wojskowego, który kształtował się się przez dziesięciolecia. Putin zapewnił, że Rosja nieprzerwanie śledzi te procesy, wie, jak reagować i będzie to czynić. Zapowiedział, że nie będzie słabości Rosji i że zawsze zdoła się ona obronić.
Rosyjski prezydent ocenił też, że należy energicznie przeciwdziałać monopolowi informacyjnemu mediów zachodnich. Potrzebne jest - dodał - wspieranie wszystkimi dostępnymi metodami tych mediów rosyjskich, które pracują za granicą. I nie można po prostu dopuszczać kłamstw w odniesieniu do Rosji, nie można dopuszczać fałszowania historii- oświadczył.