Nowe przepisy to odpowiedź UE na zjawisko tzw. zagranicznych bojowników, czyli osób, które wyjeżdżają np. do Syrii czy Iraku, by przystąpić do Państwa Islamskiego, a następnie wracają do Unii, gdzie mogą planować zamachy. Tzw. zagraniczni bojownicy, którzy mieli obywatelstwo unijne, byli współodpowiedzialni za ubiegłoroczne zamachy w Paryżu oraz atak w Brukseli w marcu br.

Reklama

Jak poinformowała w komunikacie słowacka prezydencja UE, zgodnie z dyrektywą przestępstwem będzie wyjazd do stref konfliktu w celu przyłączenia się do organizacji terrorystycznej, a także podróż do kraju UE z zamiarem dokonania ataku terrorystycznego.

Za przestępstwo uznana będzie też organizacja i pomoc logistyczna i materialna w celu ułatwienia takich podróży, jak np. zakup biletów czy zaplanowanie trasy, a także odbycie szkolenia w celu dokonania ataku terrorystycznego, jak np. konstruowanie ładunków wybuchowych, broni, trujących czy niebezpiecznych substancji.

Karalne będzie również dostarczanie albo zbieranie pieniędzy na sfinansowanie ataków terrorystycznych albo działań związanych z terroryzmem.

Przepisy przewidują również rozszerzenie wymiany informacji między krajami UE dotyczących postępowań związanych z terroryzmem, a także wzmocnienie praw ofiar działań terrorystycznych. Ofiary ataków mają mieć natychmiastowe prawo do pomocy medycznej i psychologicznej, porad prawnych oraz pomocy w dochodzeniu odszkodowań.

Dyrektywa, która została uzgodniona w negocjacjach między rządami, europarlamentem a Komisją Europejską, wymaga jeszcze ostatecznego zatwierdzenia przez cały Parlament Europejski i ministrów państw unijnych, co ma nastąpić na początku 2017 r.