W Brukseli, przed szczytem UE, premier Włoch, Paolo Gentiloni spotkał się z premierami Polski Mateuszem Morawieckim, Węgier Viktorem Orbanem, Słowacji Robertem Fico i Czech Andrejem Babiszem. W rozmowie na temat kryzysu migracyjnego uczestniczył też przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Zgodnie z zapowiedziami w czasie tego spotkania kraje V4 zadeklarowały zamiar wyłożenia 35 mln euro na zmagania z kryzysem migracyjnym.
Po czwartkowych rozmowach premier Włoch powiedział, odnosząc się do sprzeciwu V4 wobec przyjęcia uchodźców: Dla nas mury i postawa zamknięcia są błędne, a obowiązkowe kwoty (migrantów) to minimalny wymóg Unii Europejskiej. Te kraje mają bardzo odległą opinię - ocenił Gentiloni i przyznał, że różnice pozostają. Będą one, dodał, tematem czwartkowych rozmów w czasie szczytu.
Ale znaczące jest to, że różnice te nie uniemożliwiły inicjatywy politycznej, którą uważam za znaczącą i za którą dziękuję- stwierdził szef włoskiego rządu, nawiązując do inicjatywy spotkania i finansowego zaangażowania. Następnie podziękował Polsce, Węgrom, Czechom i Słowacji za zapowiedź wyłożenia 35 mln euro na wsparcie Włoch w projektach mających na celu powstrzymanie nielegalnej migracji i wzmocnienie aktywności w Libii.
Jeśli chcemy wzmocnić rezultaty w walce z przemytnikami migrantów i zmienić w decydujący sposób sytuację w dziedzinie praw człowieka w Libii potrzebne jest jeszcze większe zaangażowanie finansowe, logistyczne, polityczne całej europejskiej rodziny - mówił włoski premier. O to Włochy poproszą dzisiaj wieczorem - zapowiedział