Informacja została przekazana mediom przez rzeczniczkę przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera Natashę Bertaud, która podkreśliła, że "ETIAS będzie po brexicie obejmował Wielką Brytanię, traktując ją jako kraj trzeci (tj. niebędący członkiem UE - PAP)".

Reklama

Brytyjczycy będą traktowani jako obywatele państwa trzeciego po Brexicie 29 marca 2019 r. lub, w przypadku potwierdzenia proponowanego przez obie strony 18-miesięcznego okresu przejściowego, po jego zakończeniu - 1 stycznia 2021 r.

Obejmujący wszystkich obywateli państw spoza Wspólnoty ETIAS ma wejść w życie najpóźniej w 2021 r. i będzie wzorowany na amerykańskim systemie ESTA, w którym konieczne jest zgłaszanie każdej podróży do Stanów Zjednoczonych.

Aby uzyskać wpis do systemu, konieczne będzie złożenie elektronicznego wniosku na co najmniej 72 godziny przed przyjazdem do Unii Europejskiej. Trzeba będzie w nim podać swoje dane osobowe i pierwszy odwiedzany kraj, a także odpowiedzieć na pytania dotyczące bezpieczeństwa i karalności.

Reklama

Według szacunków UE, ETIAS obejmie ok. 39 mln podróżnych rocznie, a wypełnienie formularza nie powinno zająć więcej niż 10 minut.

W razie otrzymania pozytywnej decyzji podróżnik będzie mógł korzystać z takiego wpisu podczas wielokrotnych podróży w ramach strefy Schengen na przestrzeni trzech lat.

Tusk stanowczo o brexicie: Wykluczam negocjację umowy rozwodowej

Reklama

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował na konferencji po unijnym szczycie, że wyklucza jakiekolwiek otwarcie na nowo negocjacji ws. zawartej wcześniej umowy rozwodowej Unii Europejskiej z Wielką Brytanią. - Nie mam do tego mandatu - wskazał.

- Naszą intencją jest - i było to jasne od samego początku tego procesu - że chcemy przyspieszyć proces ratyfikacji na kontynencie, jak i również w Wielkiej Brytanii. Wczorajsze konkluzje są myślę całkiem jasne i należy traktować je jako znak tego, że jesteśmy gotowi na nowo potwierdzić nasze zapewnienia i naszą dobrą wole, jeśli chodzi o tzw. backstop. Nie mam mandatu, by organizować jakiekolwiek dalsze negocjacje. Musimy wykluczyć jakiekolwiek otwarcie na nowo negocjacji umowy rozwodowej - wskazał Donald Tusk.

Tusk dodał po tych słowach, że jednocześnie jest zawsze do dyspozycji brytyjskiej premier Theresy May. - To moja praca i moja przyjemność, by być w kontakcie z premier we wszystkich istotnych sprawach - wskazał.

May zapowiedziała w piątek na konferencji w Brukseli, że zgodnie z ustaleniami ze szczytu UE jej rząd będzie prowadzić dalsze rozmowy z Unią ws. gwarancji dotyczących umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty, których potrzebuje brytyjski parlament.