Zdaniem Mijatović nie da się pogodzić z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) tego, że niektórym skazanym na dożywocie ma zostać odebrana możliwość warunkowego zwolnienia. Komisarz podkreśliła, że wszyscy więźniowie muszą mieć szansę na warunkowe zwolnienie. Perspektywa warunkowego zwolnienia musi istnieć de jure i de facto, bez względu na to, jaka może być słaba lub odległa.
Mijatović zwróciła uwagę, że proponowane zmiany są krytykowane przez Rzecznika Praw Obywatelskich, Sąd Najwyższy, Radę Legislacyjną przy Prezesie Rady Ministrów, a także przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu. Wskazała też na rekomendację Komitetu Ministrów Rady Europy dotyczącą stwarzania przez prawo możliwości warunkowego zwolnienia wszystkim skazanym, także skazanym na dożywocie.
Wyraziła przekonanie, że kara dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia "byłaby nie do pogodzenia z humanitarnym podejściem do rehabilitacji więźniów i z zasadą godności ludzkiej, mocno zakorzenioną w instrumentach międzynarodowych praw człowieka i w Konstytucji Polski".
Komisarz zwróciła też uwagę na szybkie tempo prac nad proponowanymi zmianami i dodała, że pospieszne prace legislacyjne "bez inkluzywnej debaty" były już przedmiotem zaniepokojenia wyrażanego przez jej poprzednika po jego ostatniej wizycie w Polsce.
Przekonywała Karczewskiego, by - jako marszałek Senatu - zorganizował "szerszą debatę publiczną w Senacie" dotyczącą tej kwestii, "jak to jest wymagane przy przygotowywaniu ustawodawstwa mającego wpływ na prawa człowieka", a także zapewnił niezbędny czas na konsultacje, m.in. z krajowymi i międzynarodowymi ekspertami prawniczymi, aby zagwarantować pełną zgodność z orzecznictwem ETPCz i standardami Rady Europy.