Podczas weekendu Fred Craggs z Yorkshire postanowił spróbować szczęścia w zakładach. Idealnie wytypował zwycięzców ośmiu gonitw konnych na różnych torach w całym kraju.
Agencja bukmacherska oszacowała szanse wygranej na jeden do dwóch milionów. Craggs, który zagrał za jedyne 50 pensów (niewiele ponad dwa złote), miał więc niewiarygodne szczęście.
60-latek był podobno w takim szoku, że gdy dowiedział się o zdobyciu fortuny, zbladł i wymamrotał, że musi iść do domu powiedzieć o tym żonie.