Policja zatrzymania Pczolinskiego nie skomentowała, a prezydent Zuzana Czaputova czasowo zawiesiła go w wykonywaniu funkcji. „DennikN” podkreślił, że Pczolinski jest pierwszym podejrzewanym o korupcję wysokim urzędnikiem państwowym mianowany przez gabinet premiera Igora Matowicza. Stanowisko szefa SIS objął w kwietniu 2020 r. Uchodzi za człowieka bliskiego przewodniczącego parlamentu Borisa Kollara i jego partii Jesteśmy Rodziną (Sme Rodina). To Kollar wystąpił do prezydent Zuzany Czaputovej o czasowe zawieszenie Pczolinskiego.
Według informacji mediów o zatrzymaniu wiedział Daniel Lipszic, prokurator specjalny zajmujący się m.in. przestępstwami popełnianymi przez najwyższych urzędników państwowych. Rzeczniczka prokuratury generalnej Jana Tökölyova, nie skomentowała zatrzymania. Lipszic, który przed laty z Pczolinskim uczestniczył w różnych projektach politycznych i współpracował z nim w latach 2010-2012 w centro-prawicowym rządzie Ivety Radiczovej, po zatrzymaniu szefa SIS oświadczył, że nadzór nad postępowaniem przejmie jego zastępca.
Komentarze władz
W pierwszych komentarzach określono zatrzymanie wysokiego przedstawiciela rządu Igora Matovicza mianem dowodu, że wymiar sprawiedliwości nie kieruje się, w odróżnieniu od poprzednich gabinetów, instrukcjami politycznymi. Według mediów Pczolinski miał przyjąć łapówkę od jednego z najbogatszych Słowaków Zoroslava Kollara (przypadkowa zbieżność nazwisk z przewodniczącym parlamentu), który został zatrzymany w październiku 2020 r. w innej sprawie. Według mediów miał on usłyszeć w czwartek zarzuty w kwestii przekazywanych szefowi SIS łapówek.
Najważniejsza słowacka agencja wywiadowcza SIS została powołana do pozyskiwania i oceny informacji o działaniach zagrażających porządkowi konstytucyjnemu i demokratycznemu, integralności i suwerenności kraju. Pozyskuje i ocenia także informacje o działaniach dotyczących bezpieczeństwa i interesów gospodarczych Słowacji.