Wydarzenia związane z dumą (LGBT) w Tel Awiwie-Jafie mają długą tradycję, skupioną na przesłaniu równości, akceptacji oraz praw człowieka i obywatela – powiedział burmistrz Ron Chuldaj cytowany przez portal Mako. W tym roku, bardziej niż kiedykolwiek, będziemy świętować razem, maszerować razem i razem walczyć o równość - dodał.
Parada przeszła głównymi ulicami i nadmorską promenadą w Tel Awiwie, który jest uważany przez wielu za jedno z najbardziej przyjaznych miast dla społeczności LGBT na świecie. W ostatniej paradzie przed wybuchem pandemii, w 2019 roku, wzięło udział ok. 250 tys. osób.
W Izraelu pary jednopłciowe mogą adoptować dzieci, jednak z powodu sprzeciwu partii żydów ultraortodoksyjnych nie mogą zawierać małżeństw. Małżeństwa takie są uznawane, gdy zostaną zawarte za granicą, a osoby LGBT cieszą się tolerancją wśród przeważającej części społeczeństwa, również ze strony większości polityków prawicowych.
Marsz w Jerozolimie
Mniej ludzi maszerowało również w znacznie bardziej konserwatywnej Jerozolimie na początku tego miesiąca pod widoczną ochroną policji. W 2015 r. ultraortodoks-ekstremista zadźgał nożem na paradzie 16-letnią dziewczynę.
Z powodu postępującego spadku infekcji w Izraelu zniesiono już niemal wszystkie ograniczenia związane z koronawirusem, łącznie z wymogiem noszenia maseczek. Jednak z powodu wzrostu zakażeń wywołanych wariantem Delta rząd zapowiedział powrót maseczek w pomieszczeniach i zaleca noszenie ich także podczas dużych imprez plenerowych, takich jak parady dumy.