Propozycji sprzeciwiają się przede wszystkim państwa, gdzie turystyka stanowi duże źródło dochodu, tj. Cypr, Grecja, Hiszpania, Malta i Portugalia. Słowa krytyki napłynęły także ze strony przedstawicieli rządu w Londynie, zdaniem których kanclerz Merkel jest "coraz bardziej izolowana" w UE, a takie kwestie "nie są czymś, co powinno być rozstrzygane w Berlinie".

Reklama

W piątek Merkel i premier Wielkiej Brytanii Borys Johnson spotkają się w oficjalnej rezydencji szefa rządu brytyjskiego Chequers pod Londynem. - Będzie to okazja do omówienia szeregu kwestii, w tym pogłębienia relacji brytyjsko-niemieckich i globalnej odpowiedzi na pandemię - oświadczył rzecznik brytyjskiego rządu.

W miniony czwartek na szczycie UE kanclerz Merkel i prezydent Francji Emmanuel Macron bezskutecznie apelowali do państw, opierających swoją gospodarkę w dużej mierze na turystyce, o wprowadzenie odpowiednich restrykcji przeciwko wariantowi Delta.

Pierwszy raz stwierdzony w Indiach wariant Delta rozprzestrzenił się w Europie w głównej mierze właśnie w Wielkiej Brytanii, gdzie obecnie odpowiada za 95 proc. wszystkich nowych zakażeń koronawirusem.