Widzimy, że ten Omikron to zupełnie inny wirus. Możliwe, podejrzewam, że przeszliśmy już do zwykłej grypy. Mówię to jako człowiek, który drugi raz przechorował. Tym razem już na ten Omikron” – powiedział Łukaszenka w czwartek.

Reklama

Łukaszenka: Przeszedłem infekcję "na nogach"

On (Omikron) nie powoduje zapalenia płuc. Ja, na przykład, przeszedłem infekcję "na nogach". I dopiero pod koniec zauważyłem, zrobili mi jakiś test – powiedział Łukaszenka.

Media na Białorusi przypominają, że 11 stycznia Łukaszenka występował publicznie i miał mocną chrypę, zadyszkę.

Reklama

Po raz pierwszy Łukaszenka był zainfekowany w lipcu 2020 r. Wtedy również przekonywał, że przeszedł zakażenie "bez symptomów".

Na Białorusi nie wprowadzano poważniejszych obostrzeń z powodu pandemii ani kwarantanny. Łukaszenka ocenia, że Białoruś świetnie radzi sobie z walką z pandemią.

Według danych z czwartku w ciągu ostatniej doby odnotowano w tym kraju 1618 przypadków nowych infekcji i 16 zgonów. Ogółem zachorowało od początku pandemii ponad 720 tys. osób, a zmarło – 5882.