Jak stwierdzono w komunikacie RSF, od początku inwazji Rosjanie celowo ostrzeliwują instalacje medialne na terytorium Ukrainy. Organizacja podkreśla, że wieże telewizyjne to infrastruktura cywilna, nieprzeznaczona do celów wojskowych.
Ataki na wieże radiowo-telewizyjne
"Wojna informacyjna odcięła dostęp do ukraińskich mediów, a tym samym pozbawiła ludność cywilną możliwości pozyskiwania wiadomości z kraju" - napisała organizacja w oświadczeniu. RSF powołało się na doniesienia z Melitopola i Chersonia, w których to miastach siły rosyjskie zablokowały ukraińską telewizję i radio i zaczęły nadawać "prokremlowski kanał propagandowy".
Według oświadczenia od 1 marca celem rosyjskich ataków były cztery wieże radiowo-telewizyjne, jednak w niedzielę wieczorem poinformowano o trafieniu pociskiem rakietowym w kolejną wieżę, tym razem znajdującą się w Charkowie.
Umyślny ostrzał wielu instalacji medialnych stanowi zbrodnię wojenną i ukazuje siłę wojny wszczętej przez (prezydenta Rosji Władimira) Putina przeciwko prawu do informacji. Te zbrodnie są tym bardziej poważne, że stanowią część planu, strategii, i są przeprowadzane na wielką skalę. Wzywamy prokuraturę Międzynarodowego Trybunału Karnego do włączenia zbrodni przeciwko mediom i dziennikarzom do centrum śledztwa, jakie rozpoczęła 28 lutego - powiedział Christophe Deloire, dyrektor RSF.