Produkowane dotąd wyrzutnie Patriot dysponowały radarami sektorowymi – o polu widzenia 120 stopni.

Pierwszy radar LTAMDS (Lower Tier Air and Missile Defense Sensor) zbudowany przez Raytheon Missiles & Defense, dział firmy Raytheon Technologies, dotarł na poligon wojsk lądowych USA White Sands Missile Range w kwietniu. To pierwsza z sześciu stacji radiolokacyjnych tego typu, które mają zostać dostarczone w tym roku amerykańskiemu wojsku na testy.

Reklama

"Wspólnie z armią chcieliśmy zbudować radar, który potrafi wykrywać złożone, ewoluujące zagrożenia i zapewnić obronę przed nimi, a jednocześnie wymaga od operatorów znacznie mniej wysiłku. Efektem naszych prac jest właśnie LTAMDS" – powiedział cytowany w komunikacie firmy prezes działu operacji lądowych i obrony powietrznej w Raytheon Missiles & Defense Tom Laliberty. Dodał, że "LTAMDS oferuje radykalny wzrost skuteczności działania przeciwko całej gamie zagrożeń, od samolotów załogowych i bezzałogowych aż do pocisków manewrujących i balistycznych".

LTAMDS to radar z aktywnym skanowaniem elektronicznym (Active Electronically Scanned Array, AESA) o polu widzenia 360 stopni, oparty na produkowanym przez RM&D azotku galu (GaN) - materiale, który wzmacnia sygnał i czułość radaru, dzięki lepszemu przewodnictwu ciepła mniej się nagrzewam co zwiększa niezawodność radaru.

Integracja z zestawami, kupionymi przez Polskę

LTAMDS został zaprojektowany jako sensor systemu zarządzania polem walki zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej IBCS (Integrated Air and Missile Defense Battle Command System), który ma zostać wprowadzony w wojskach lądowych USA, mają też z nim zostać zintegrowane zestawy Patriot kupione przez Polskę.

LTAMDS, opracowany specjalnie na potrzeby dolnej warstwy systemu obrony powietrznej armii USA, to pierwszy z rodziny radarów, którym Raytheon nadał nazwę GhostEye. Według producenta te sensory pozwalają wykrywać zagrożenia z większej odległości, przy większej szybkości ataku i z dowolnego kierunku.

Polska wybrała system Patriot jako podstawę programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła w kwietniu 2015. W kwietniu 2018 r. – w ramach pierwszej z dwóch zakładanych faz programu Wisła - został podpisany kontrakt na dwie baterie (16 wyrzutni) wartości 4,75 mld dol. Uzbrojeniem polskich zestawów mają być pociski PAC-3 MSE koncernu Lockheed Martin. Zestawy dla Polski maja być zintegrowane z nowym, opracowywanym dla amerykańskich wojsk lądowych systemem zarządzania polem walki IBCS firmy Northrop Grumman.

Dostawy zestawów Patriot dla Polski są przewidziane do końca bieżącego roku, wstępną gotowość operacyjną mają osiągnąć na przełomie lat 2023/2024. W lutym, przed rosyjska inwazją na Ukrainę, MON potwierdziło zamiar realizacji drugiej fazy programu Wisła, uzależniając decyzje od wyników nowego radaru dla zestawów Patriot.