"Wszelkie dostępne instrumenty, które pozwolą zapobiec przybyciu (do Szwajcarii) agentów służb wywiadowczych muszą zostać w pełni wykorzystane" - rekomenduje report, który ocenia też, że od początku wojny aktywność szpiegów w Europie staje się coraz bardziej intensywna.
"Nie można dopuścić do tego, by Genewa, która jest na przykład siedzibą wielu instytucji ONZ i innych organizacji międzynarodowych, stała się "szpiegowskim hotspotem" - piszą autorzy raportu, którzy oceniają też, że agresja Rosji na Ukrainę "zniszczyła liczące kilkadziesiąt lat podstawy bezpieczeństwa Europy".
We wstępie do dokumentu szefowa resortu obrony Szwajcarii Viola Amherd, która nadzoruje służby wywiadowcze, napisała, że jej kraj, mimo swej neutralności, "zademonstrował jasno swe przywiązanie do zachodnich wartości", reagując na wojnę na Ukrainie. Amherd oceniła też, że inwazja Rosji "zmieniła ramy systemu bezpieczeństwa w Europie na zawsze".
Rada Federalna Szwajcarii wprowadziła część sankcji nałożonych przez UE na Rosję i między innymi zamroziła aktywa warte 7,5 mld franków szwajcarskich w ramach zarówno rosyjskich funduszy, jak i aktywów.