We wtorek 29 listopada odbyło się głosowanie nad ustawą o ochronie federalnej dla małżeństw osób tej samej płci, w którym 61 głosów było za, a 36 przeciw. Demokraci obawiali się, że konserwatywnie nastawiony Sąd Najwyższy może obalić orzeczenie z 2015 roku, które ustanowiło prawo do małżeństw osób tej samej płci - informuje Bloomberg.

Reklama

To przerażające, ale konieczne potwierdzenie, że pomimo całego postępu, jaki zrobiliśmy, konstytucyjne prawo do małżeństw tej samej płci nie ma nawet dekady i istnieje tylko dzięki bardzo wąskiej decyzji Sądu Najwyższego 5-4 - powiedział lider senackiej większości Chuck Schumer. I wszyscy wiemy, że sąd zmienił się od czasu tej decyzji. Jak już widzieliśmy w tym roku to, co sąd postanowił w przeszłości, może być łatwo odebrane w przyszłości.

Izba najprawdopodobniej przegłosuje ustawę

Ustawa, nazwana Respect for Marriage Act wraca teraz do Izby Reprezentantów - informuje Bloomberg.

Nancy Pelosi powiedziała we wtorek wieczorem w oświadczeniu, że Izba będzie głosować w przyszłym tygodniu.

Prezydent Joe Biden w oświadczeniu pochwalił głosowanie Senatu i zapowiedział, że po zatwierdzeniu ustawy przez Izbę, niezwłocznie ją podpisze.

Kelley Robinson, prezes Human Rights Campaign, powiedziała, że wtorkowe głosowanie jest bardzo potrzebnym zwycięstwem dla społeczności LGBTQ+.

Przejście tej ustawy pokazuje prawdziwe zwycięstwo dla naszej społeczności, i takie, które naprawdę pokazuje, że na najwyższych szczeblach władzy, nasze człowieczeństwo jest szanowane, nasza godność jest szanowana, nasza miłość jest szanowana - powiedziała Robinson.

Podejście Amerykanów do małżeństw tej samej płci bardzo się zmieniło, odkąd podpisano Defense of Marriage Act.

Jak przypomina Bloomberg, w 1996 roku sondaż Gallupa wykazał, że tylko 27 proc. Amerykanów popiera małżeństwa tej samej płci. Z tegorocznego sondażu Gallupa wynika, że liczba ta wzrosła do 71 proc.