W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że 14 stycznia Rosja wznowiła uderzenia rakietowe dalekiego zasięgu na infrastrukturę ukraińską, wystrzeliwując, pierwszy raz od około 15 dni, kilkadziesiąt pocisków. Podobnie jak w przypadku poprzednich ośmiu fal uderzeń od 11 października 2022 roku, Rosja celowała przede wszystkim w ukraińską sieć energetyczną.

Reklama

Niedokładność pocisków AS-4 Kitchen

Jak dodano, z dużym prawdopodobieństwem w blok mieszkalny w mieście Dniepr uderzył duży pocisk przeciwokrętowy oznaczony w kodzie NATO jako AS-4 Kitchen wystrzelony ze średniego bombowca Tu-22M3 Backfire, co spowodowało śmierć co najmniej 40 osób. Rosja fałszywie sugerowała, że odpowiedzialny jest ukraiński pocisk obrony przeciwlotniczej.

"Kitchen jest notorycznie niedokładny, gdy jest używany przeciwko celom naziemnym, gdyż jego radarowy system naprowadzania jest słaby w rozróżnianiu celów na obszarach miejskich. Podobna broń była odpowiedzialna za inne przypadki masowych ofiar cywilnych, w tym za uderzenie w centrum handlowe w Krzemieńczuku w dniu 27 czerwca 2022 r. Choć niektóre pociski, takie jak Kitchen, nie nadają się do precyzyjnego uderzenia, dowody z wojny na Ukrainie sugerują, że dysfunkcja rosyjskich zdolności uderzeniowych dalekiego zasięgu jest głębsza. Z dużym prawdopodobieństwem mają one problemy z dynamiczną identyfikacją celów oraz dostępem do szybkiej i dokładnej oceny zniszczeń bojowych" - wskazano.