Samolot wroga osłaniał z powietrza piechotę, która atakowała linię sił ukraińskich. Operator przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego otworzył ogień i zestrzelił rosyjski samolot. Przez kamerę termowizyjną zobaczyliśmy, że samolot został trafiony i zaczął zniżać lot. Los pilota jest na razie nieznany – powiedział dowódca dywizjonu „Partyzant” Gwardii Narodowej.
Sukces "Pioruna"
Samolot został trafiony o godz. 1.10 w nocy czasu ukraińskiego (po północy czasu polskiego) z polskiego przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego "Piorun”.
Według źródła w Gwardii Narodowej maszyna zbliżała się z północnego wschodu, by zaatakować pozycje ukraińskie, ale po trafieniu zmieniła trajektorię lotu i zaczęła raptownie skręcać na wschód, po czym spadła.