Mimo wszelkich wysiłków w ciągu 12 miesięcy udało się uwolnić tylko 20 procent obrońców, którzy walczyli dopóty, dopóki nie otrzymali od dowództwa rozkazu złożenia broni i ratowania życia - powiedziała Zarycka na konferencji prasowej w Kijowie.

Reklama

Zgodnie z informacjami z otwartych źródeł opuściło kombinat - wykonując rozkaz - około 2,5 tys. obrońców. W ciągu roku wróciło prawie 500. Oznacza to, że prawie 2 tysiące chłopców i dziewcząt znajduje się w piekielnej niewoli - oznajmiła działaczka, cytowana przez agencję Ukrinform.

Tym samym, jak dodała, przez ostatni rok "w piekle niepewności pozostają krewni i bliscy" tych, którzy nie wrócili do domów.

Zarycka podkreśliła, że żołnierze będąc w niewoli rosyjskiej cierpieli głód i byli torturowani. Bezpowrotnie - według niej - stracili zdrowie ci, którzy wrócili do kraju w wyniku niedawnej wymiany jeńców, przeprowadzonej 6 maja.

Reklama

Kombinat Azowstal, broniony przez około dwa i pół miesiąca przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej, pozostawał do drugiej połowy maja ubiegłego roku ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu. W dniach 16-20 maja 2022 roku obrońcy Azowstalu na rozkaz dowództwa złożyli broń i opuścili kombinat. Po opanowaniu fabryki przez wojska agresora prawdopodobnie około 2,5 tys. żołnierzy trafiło do obozów jenieckich w Rosji i na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).

Pod koniec kwietnia i w maju 2022 roku udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie Azowstalu. Zorganizowanie konwojów humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ.

Wybuch w Ołeniwce

29 lipca 2022 roku w obozie w Ołeniwce w DRL doszło do wybuchu, w wyniku którego zginęło co najmniej 53 ukraińskich jeńców wojennych, w tym uczestnicy obrony Azowstalu, a ponad 70 zostało ciężko rannych. W ocenie władz w Kijowie był to celowy akt terrorystyczny dokonany przez wroga.