W tej chwili kończymy misję i mogę powiedzieć, że nasza szeroko zakrojona akcja w Dżeninie nie jest jednorazowa - powiedział Netanjahu podczas wizyty na posterunku wojskowym około 10 kilometrów od tego miasta.

Reklama

Będziemy kontynuować działania, jeśli będzie to konieczne do wykorzenienia terroryzmu. Nie pozwolimy, by Dżenin znów stał się siedliskiem terroru - dodał.

Obecny na spotkaniu minister obrony Joaw Galant powiedział: - W ciągu ostatnich dwóch lat Dżenin stał się fabryką terroru. W ciągu ostatnich dwóch dni to się skończyło.

Od rana w poniedziałek dochodziło do ciężkich starć między Siłami Obronnymi Izraela (IDF) a palestyńskimi bojownikami w tym mieście, w wyniku których zginęło co najmniej 11 Palestyńczyków.

Reklama

Poszukiwani, broń i laboratoria

Natenjahu wyjaśnił, że działania wojsk izraelskich w Dżeninie doprowadziły do wyeliminowania terrorystów, aresztowania poszukiwanych osób oraz przejęcia dużej ilości broni i zniszczenia produkujących ją laboratoriów.

Izraelska armia przekazała, że w czasie operacji zlokalizowano trzy laboratoria do produkcji materiałów wybuchowych, w których znaleziono około 300 gotowych ładunków, materiały wybuchowe i środki do ich produkcji.

Portal Times of Israel pisze, że operacja była kontynuowana we wtorek po zasadniczo spokojnej nocy, podczas której palestyńscy bojownicy zdecydowali się nie wdawać w walkę z siłami izraelskimi, co sygnalizowało zbliżający się koniec kampanii.

Ponad 1000 izraelskich żołnierzy jest zaangażowanych w kampanię, którą porównuje się z zakrojonymi na szeroką skalę operacjami wojskowymi przeprowadzanymi podczas drugiej intifady dwie dekady temu.

Reklama

Jednocześnie niemiecka agencja dpa zauważa, że nie jest jasne, kiedy dokładnie izraelscy żołnierze wycofają się z Dżeninu.

Według palestyńskich doniesień, we wtorek wieczorem operacja wojskowa była kontynuowana. W mieście nadal słychać było strzały i eksplozje. Doszło również do wymiany ognia w pobliżu szpitala, w wyniku której ranne zostały trzy osoby.

Najnowsza odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego oceniana jest przez ekspertów jako najbardziej poważną od kilkunastu lat.

Z Jerozolimy Marcin Mazur