Występując na konferencji prasowej w Berlinie Scholz po raz kolejny zapewnił, że Niemcy będą wspierać Ukrainę "tak długo jak to będzie konieczne".

Reklama

Wsparcie Niemiec

Sholz oświadczył, że "niezależnie od tego jak duże jest wsparcie Niemiec, nie będzie ono wystarczające w dłuższej perspektywie dla zapewnienia Ukrainie bezpieczeństwa".

Reklama

Dlatego wzywam sojuszników z Unii Europejskiej aby zwiększyli wysiłki na rzecz (wsparcia) Ukrainy. Planowane przez większość krajów członkowskich UE dostawy nie są wystarczające - podkreślił niemiecki kanclerz.

Reklama

Dodał, że Berlin zwrócił się do UE aby sprawdziła dokładnie jakie dostawy dla Ukrainy planują sojusznicy zastrzegając, że być może nie wszystkie są znane.

Nadzwyczajny szczyt Unii

Kanclerz wyraził przekonanie, że na nadzwyczajnym szczycie Unii, planowanym na 1 lutego, kraje członkowskie uchwalą pakiet pomocy dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro. Reuter przypomina, że na grudniowym szczycie UE nie zdołano tego dokonać ze względu na sprzeciw Węgier.

Reuter zaznacza też, że Niemcy, w początkowych miesiącach rosyjskiej inwazji krytykowane za niewystarczającą pomoc dla Kijowa, obecnie są jednym z głównych źródeł tej pomocy, zarówno militarnej jak i finansowej. W końcu ub. r. Berlin zapowiedział podwojenie w 2024 r. wsparcia militarnego dla Ukrainy do wysokości 8 mld euro.