Rezolucję przyjęto 14 głosami, jedno państwo, USA, wstrzymało się od głosu. W tekście wezwano do "natychmiastowego zawieszeni broni na czas ramadanu" - trwającego już dwa tygodnie - co ma "doprowadzić do stałego zawieszenia broni" i zażądano "natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników". Przyjęta rezolucja została zaproponowana przez członków, którzy nie są stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Reklama

Brak weta USA dla rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ żądającej natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy na czas ramadanu nie oznacza zmiany amerykańskiej polityki - oświadczył rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Zaznaczył też, że USA są "bardzo zawiedzione" odwołaniem wizyty izraelskiej delegacji w Waszyngtonie z tego powodu.

Jak powiedział podczas poniedziałkowego briefingu online Kirby, USA nie zdecydowały się zawetować rezolucji Rady Bezpieczeństwa, bo "dość dobrze odzwierciedla pogląd" Waszyngtonu. Jednocześnie zaznaczył, że USA nie zagłosowało za dokumentem, bo nie zawiera on potępienia zamachów Hamasu.

Reklama

15 marca Stany Zjednoczone złożyły propozycje rezolucji, która została zawetowana przez Chiny i Rosję. W poniedziałek państwa te zagłosowały za rezolucją przedstawioną przez niestałych członków RB.

W zaproponowanej przez USA rezolucji, mediacjom dotyczącym zawieszenia broni miały przewodzić USA, Katar i Egipt, co przez wetujące kraje zostało uznane za "akt hipokryzji".

Przyjęta rezolucja nie wyznacza tych państw jako mediatorów, a kładzie nacisk na Izrael, równocześnie uznając ich rolę w negocjacjach i nie zabrania udziału w ich dalszym prowadzeniu.

Rezolucja dotyczy wojny w Strefie Gazy rozpoczętej przez atak Hamasu na południe Izraela 7 października 2023 roku. W ataku 1200 osób zginęło, a 240 zostało porwanych do Strefy Gazy. Po pięciu miesiącach wojny w rękach Hamasu nadal znajduje się około 130 zakładników. Jedna czwarta wszystkich uprowadzonych jest uznawanych za zmarłych. W trwających operacjach odwetowych Izraela śmierć poniosły – według danych resortu zdrowia Strefy Gazy, kontrolowanego przez Hamas – ponad 32 tys. Palestyńczyków.