"Sojusznicy postanowili utworzyć stanowisko starszego cywilnego urzędnika NATO z siedzibą w Kijowie. Jego rolą będzie pomoc w koordynacji politycznego i praktycznego wsparcia Sojuszu, ponieważ oczekuje się, że NATO obejmie przywództwo w koordynacji i zapewnieniu pomocy w zakresie bezpieczeństwa oraz szkoleń dla Ukrainy. Więcej szczegółów zostanie ogłoszonych po nominacji” - przekazały PAP służby prasowe Sojuszu.
Wcześniej "Wall Street Journal" podał, że decyzja w tej sprawie ma być ogłoszona na szczycie w Waszyngtonie w przyszłym tygodniu, a posunięcie to ma związek z rosnącym prawdopodobieństwem, że były prezydent Donald Trump powróci do Białego Domu i ograniczy wsparcie USA dla Ukrainy.
NATO pracuje również nad ustanowieniem nowego dowództwa w Wiesbaden w Niemczech, aby koordynować dostarczanie sprzętu wojskowego do Kijowa i szkolenie ukraińskich żołnierzy.
"Operacja, która ma nosić nazwę NATO Security Assistance and Training for Ukraine, będzie obsługiwana przez prawie 700 żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych i innych państw sojuszniczych z całego, liczącego 32-państwow Sojuszu. Przejmie znaczną część misji prowadzonej przez wojsko amerykańskie od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku" - czytamy w "WSJ".
NATO wysyła przedstawiciela do Kijowa. To działania na wypadek powrotu Trumpa
Głównym powodem tej zmiany jest zabezpieczenie przed Trumpem wysiłków pomocowych dla Ukrainy — powiedział Ivo Daalder, który pełnił funkcję ambasadora USA przy NATO w latach 2009–2013. Zamiast pozwolić Waszyngtonowi zarządzać szkoleniami i pomocą, odpowiedzialne za to będzie NATO - dodał.
W lipcu w Brukseli ministrowie obrony państw Sojuszu podjęli decyzję, że NATO będzie odgrywać większą rolę w koordynacji pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Te działania nie czynią NATO stroną konfliktu, ale wzmocnią nasze wsparcie dla Ukrainy- ogłosił wtedy szef NATO Jens Stoltenberg.
Grupy Kontaktowa ds. Obrony Ukrainy, określana jako grupa Ramstein, będzie nadal istnieć jako moderowane przez USA forum polityczne odpowiedzialne za wsparcie Ukrainy, a NATO przejmie odpowiedzialność operacyjną, czyli koordynację dostaw broni i szkoleń ukraińskich żołnierzy.
Według nieoficjalnych informacji państwa NATO zgodziły się też przeznaczyć w przyszłym roku 40 mld euro na pomoc wojskową dla Ukrainy. Decyzja ma zostać ogłoszona w Waszyngtonie.
Na spotkaniu w przyszłym tygodniu przywódcy NATO omówią szeroki zakres problemów, z którymi boryka się Sojusz, i podejmą kroki, które sprawią, że NATO pozostanie gotowe do reagowania na każde wyzwanie.
Na szczycie w Waszyngtonie po raz kolejny zademonstrujemy jedność i siłę NATO, wspierając Ukrainę i dbając o bezpieczeństwo wszystkich naszych ludzi i wartości - powiedział wcześniej Stoltenberg.