W efekcie zabójstwa, którego dokonał urodzony w Wielkiej Brytanii, ale mający rwandyjskie korzenie 17-letni Axel Rudakubana, przez kraj przetacza się fala protestów o charakterze antyislamskim, rasowym i skrajnie prawicowym w skali, jakiej nie było od lat. Przyczyniły się do nich fałszywe, jak się później okazało, pogłoski, jakoby sprawca był nielegalnie przybyłym do Wielkiej Brytanii muzułmańskim azylantem.

Reklama

Już podpalono komisariat

We wtorek zamieszki miały miejsce w Southport, w środę w Londynie w pobliżu Downing Street oraz w Hartlepool w północno-wschodniej Anglii, a w piątek wieczorem w Sunderland, także w północno-wschodniej Anglii. W tych ostatnich podpalony został m.in. komisariat policji.

Premier zapowiada stworzenie specjalnej jednostki

Choć w czwartek premier Keir Starmer obiecywał, że nie dopuści do bezprawia na ulicach miast, i zapowiedział utworzenie nowej jednostki policyjnej do zwalczania tego typu burd, protesty nie ustają. Stacja Sky News policzyła, że w mediach społecznościowych zamieszczono informacje o zaplanowanych na sobotę 23 protestach zwolenników skrajnej prawicy i jednym "antyrasistowskim" kontrproteście, a na niedzielę planowane są kolejne cztery protesty związane ze skrajną prawicą i jedno wydarzenie określone jako „pokojowe czuwanie”. Ale liczba protestów może być nawet większa – pozarządowa organizacja Hope Not Hate, zwracając uwagę, że niektóre z wydarzeń nie mają wskazanego organizatora, szacuje, że w ten weekend może być ich nawet 35.

Policja w stanie podwyższonej gotowości

W wielu miastach policja znajduje się od kilku dni w stanie podwyższonej gotowości. Dotyczy to m.in. Londynu, gdzie na sobotę zaplanowany jest jeden z protestów związanych z zabójstwem w Southport, a także kolejna manifestacja solidarności z Palestyńczykami ze Strefy Gazy, a podczas nich zwykle również dochodzi do różnych incydentów.