Na grupie studentów historii Wolnego Uniwersytetu w Berlinie (FU), z których – jak podkreśla "Die Welt" – wielu to przyszli nauczyciele, studenci pochodzenia żydowskiego wielokrotnie byli celem obelg. Niemiecki dziennik podał przykład 18-letniego studenta, którego koledzy nazwali w wiadomościach "syjonistą" i "szaleńcem".

Reklama

"Żydów jest zdecydowanie zbyt wielu"

W "Die Welt" przypomniano też sprawę pobicia żydowskiego studenta FU Lahava Shapiry na początku lutego 2024 roku przez wrogo nastawionego do Izraela kolegę. Na wspomnianym czacie grupowym studentów z Berlina, który powstał jesienią 2021 roku i liczy ok. 100 osób, napisano, że "Shapira zostanie nauczycielem tylko w ich prywatnych szkołach żydowskich". Na grupie znalazły się wiadomości o charakterze antysemickich teorii spiskowych: "Dlaczego brat studiuje, i tak wszyscy są bogaci", "(Żydzi) zajmują różne pozycje w społeczeństwie, aby móc sprawować władzę" – donosi „Die Welt”. Z kolei inny student ocenił, że "Żydów jest zdecydowanie zbyt wielu".

"Hamasu nie można nazwać terrorystami"

Reklama

Jak pisze niemiecki dziennik, antyizraelskie wiadomości można znaleźć także na czatach grupowych studentów Berlińskiego Uniwersytetu Sztuk Pięknych (UdK) i Uniwersytetu Poczdamskiego. Jeden ze studentów w Poczdamie napisał, że "media głównego nurtu manipulują nami i chcą sprawić, byśmy poczuli, że jest nas niewielu, ale tak nie jest! Jest nas WIELU przeciwko ludobójstwu (...)". Z kolei na czacie studentów UdK jeden z nich ocenił, że Hamas został wybrany po "100 latach przemocy i systematycznego rasizmu wobec Palestyńczyków". Student zaznaczył przy tym, że Hamasu nie można po prostu nazwać terrorystami – czytamy w "Die Welt".

Niemożność monitorowania komunikacji

Rzecznicy berlińskich uniwersytetów podkreślili, że wspomniane antysemickie komentarze i wpisy studentów są niedopuszczalne. Wskazali jednak, że uczelnie nie są w stanie monitorować prywatnej komunikacji studentów. Do wyciągnięcia surowszych konsekwencji wobec antyizraelskich wiadomości studentów wezwał niemieckie uniwersytety pełnomocnik rządu federalnego ds. życia żydowskiego w Niemczech Felix Klein. Antysemicka mowa nienawiści, która jest rozpowszechniana publicznie i na zamkniętych forach wokół uniwersytetów, jest szokująca i nie ma dla niej miejsca w miejscach wiedzy, edukacji i wymiany. (…) Kierownictwo uniwersytetu nie może nawet zacząć tolerować czegoś takiego – zaznaczył Klein.