Administracja amerykańska w poniedziałek przedłużyła na kolejny rok obowiązujące od początku lat 1960. embargo na wymianę handlową z Kubą - podano w Waszyngtonie.
W oświadczeniu Białego Domu wyjaśniono, że zdaniem prezydenta, utrzymanie sankcji leży w narodowym interesie USA.
Decyzję podjęto mimo sygnałów nowej administracji Baracka Obamy w sprawie możliwości złagodzenia restrykcji. W kwietniu obecnego roku m.in. zliberalizowano przepisy w sprawie przekazywania pieniędzy z USA na Kubę oraz podróży kubańskich emigrantów na wyspę w celu spotkania się z rodzinami.
Obama jednak wyraźnie zapowiedział, że embargo handlowe pozostanie w mocy do czasu, gdy Hawana nie podejmie reform demokratycznych i gospodarczych.
Choć prezydent Barack Obama zapewniał, że będzie prowadził politykę "otwarcia" w stosunkach ze skonfliktowanymi z USA krajami, dla Kuby zrobi wyjątek. Utrzymał obowiązujące od pół wieku embargo na wymianę handlową z wyspą. Zapowiedział, że nie zmieni zdania, dopóki Fidel Castro nie przeprowadzi reform.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama