Portal euronews.com informuje, że jeśli Komisja Europejska uzna, że 11 zastrzeżeń do wniosku jest zasadnych, to Niemcy i Turcja będą miały pół roku na wypracowanie kompromisu.
Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie
Turcja chce ochrony döner kebaba
Kebab to popularne danie mięsne, wywodzące się z Bliskiego Wschodu, które zdobyło popularność na całym świecie, zwłaszcza w Europie. W kwietniu tego roku Turcja złożyła wniosek o objęcie döner kebab ochroną w ramach statusu zwanego "gwarantowaną tradycyjną specjalnością". Status ten zapewnia mniejszą ochronę niż status "chroniona nazwa pochodzenia", która ma zastosowanie do produktów specyficznych dla regionu geograficznego, ale mimo to może mieć wpływ na indywidualne przepisy oraz na to, jakie kebaby będą sprzedawane.
Skąd wziął się döner kebab w Niemczech?
Słowo "döner" pochodzi od tureckiego czasownika "dönmek", który oznacza "obracać". W Turcji döner kebab był początkowoprzygotowywany z jagnięciny i sprzedawany na talerzach. W latach 70. tureccy imigranci mieszkający w Berlinie zdecydowali się podawać je w picie. Zmodyfikowali też dotychczasowy przepis by przyciągnąć do zakupu berlińczyków.
Döner kebab – co to właściwie jest?
Jak czytamy we wniosku Turcji, Döner to tradycyjny produkt mięsny przygotowany przez nadziewanie cienko i poziomo krojonych plastrów wołowiny, baraniny lub kurczaka na wykonany ze stali rożen a następnie gotowanie ich przez obracanie rożna w pionie wokół jego osi przed ogniem.
Zgodnie z propozycją, wołowina na döner kebab musiałaby pochodzić od bydła w wieku co najmniej 16 miesięcy. Powinna być również marynowana w określonej ilości tłuszczu zwierzęcego, jogurtu lub mleka, cebuli, soli i tymianku oraz czarnej, czerwonej i białej papryce. Produkt końcowy powinien być pokrojony z pionowego rożna na kawałki o grubości od 3 do 5 mm. Jak argumentuje Turcja, "wyrażenie Döner odnosi się do tradycyjnej techniki gotowania, a nie do obszaru geograficznego".
Niemcy sprzeciwiają się pomysłowi Turcji
Federalne Ministerstwo Żywności i Rolnictwa w Niemczech odniosło się do sprawy w oświadczeniu dla Associated Press. Zdaniem resortu, "kebab jest częścią Niemiec". Jak argumentuje, "różnorodność metod jego przygotowania odzwierciedla różnorodność naszego kraju" i, w opinii resortu, "należy to zachować".
"W interesie wielu fanów kebaba w Niemczech, jesteśmy zobowiązani do tego, by döner kebab pozostał w takiej formie, w jakiej jest przygotowywany i spożywany tutaj" – czytamy. Jak zaznacza ministerstwo, "z pewnym zdziwieniem przyjęło do wiadomości wniosek Turcji".
Co może się zmienić?
Jeśli Komisja Europejska przychyli się do wniosku Turcji, to popularne w Niemczech kebaby z warzywami, indykiem i niektóre kebaby cielęce mogą nie być dozwolone. Może pojawić się również spore zamieszanie, ponieważ we wniosku Turcji nie ma o nich mowy.