Komisja Europejska ma zaproponować nowe zasady deportacji migrantów nielegalnie wjeżdżających na teren UE. Według doniesień projekt dyrektywy trafi do stałych przedstawicieli państw członkowskich już w lutym. Propozycja jest priorytetem dla Komisji Europejskiej, która czuje rosnącą presję ze strony m.in. Warszawy i Rzymu.
Nowe przepisy polityki migracyjnej. UE uwzględni postulaty Polski
Według Politico w nowej dyrektywie prawdopodobnie znajdzie się kilka zasad, w tym określenie praw i obowiązków migrantów, którzy wyczerpali legalne możliwości pozostania w UE. Nowe prawo migracyjne ma określić też zasady deportacji migrantów do krajów pochodzenia lub miejsc, w których długo mieszkali.
Jedną z rozważanych propozycji jest ograniczenie swobody przemieszczania się migrantów wybranych do deportacji poprzez nakaz zameldowania się w ośrodku dla migrantów, co pozwoli władzom śledzić osoby, co do których istnieje ryzyko ucieczki.
Propozycja jest zbieżna z tym, co w ostatnich miesiącach robi i komunikuje rząd Donalda Tuska. Sam premier konsekwentnie bardzo negatywnie wypowiada się na temat unijnego paktu migracyjnego.
–Rząd nie będzie wdrażać europejskich pomysłów, godzących w bezpieczeństwo Polski, takich jak pakt migracyjny – powiedział Tusk 12 października podczas prezentacji strategii migracyjnej.
UE skręca coraz bardziej w prawo. Skąd zmiana polityki migracyjnej?
Politico zauważa, że polityka Europy w kwestii migracji przesunęła się w prawo zarówno na szczeblu krajowym, jak i unijnym. Według ekspertów dzieje się tak, ponieważ skrajnie prawicowe partie osiągnęły znaczne zyski na platformie antyimigranckiej, a siły prawicowe mają coraz większy wpływ na Brukselę.
W 2008 roku Unia Europejska wprowadziła dyrektywę dotyczącą powrotów obywateli państw trzecich, przebywających na terytorium UE bez odpowiednich dokumentów. Jednak realizacja szybkich deportacji pozostaje dużym wyzwaniem. Regulacje związane z migracją są złożone i wynikają z nakładania się przepisów krajowych, unijnych oraz międzynarodowych.