Reklama

Fińska policja i straż graniczna poinformowały w czwartek o prowadzeniu dochodzenia w sprawie potencjalnego związku zagranicznych statków przemieszczających się przez Zatokę Fińską z uszkodzeniem podmorskiego kabla elektroenergetycznego EstLink 2. Zaznaczono, że naprawa może zająć kilka miesięcy.

Nie podano, o jakie jednostki chodzi. Według serwisów śledzących ruch morski w zatoce statek patrolowy fińskiej straży granicznej eskortował wzdłuż południowego wybrzeża Finlandii tankowiec należący do rosyjskiej "floty cieni".

Jak opisuje dziennik "Helsingin Sanomat", statek Eagle S, pływający pod banderą Wysp Cooka, miał "wyraźnie zwolnić" w momencie, gdy doszło do awarii EstLink 2. Obecnie znajduje się na wodach Zatoki Fińskiej, niedaleko półwyspu Porkkala. Także chiński kontenerowiec Xin Xin Tian 2, pływający pod banderą Hongkongu, w czwartek rano znajdował się w tym rejonie. Oba statki realizują kurs z Petersburga w kierunku Egiptu.

Również w czwartek centrum dyżurne Fingrid, fińskiego operatora kabla, podało, że przyczyną zerwania połączenia EstLink 2 jest usterka zlokalizowana po fińskiej stronie. Naprawa może potrwać do siedmiu miesięcy - przekazano.

O awarii EstLink 2 i przerwaniu przesyłu energii tym połączeniem fiński operator Fingrid poinformował w środę. Później niemiecki operator Hetzner poinformował o zakłóceniach w przesyle danych między Helsinkami a Frankfurtem. Na razie nie wiadomo, czy ma to związek z uszkodzeniem EstLink 2.

Centrum dyżurne Fingrid informowało wcześniej, że przy badaniu przyczyny awarii tego kabla "rozpatrywane są różne scenariusze, od sabotażu po usterkę techniczną, i żadnego z nich nie można wykluczyć".

"Należy przeciwdziałać ryzykom związanym ze statkami należącymi do rosyjskiej floty cieni" – oświadczył prezydent Alexander Stubb po spotkaniu z szefostwem policji i straży granicznej.

Estońscy operatorzy telekomunikacyjni poinformowali w czwartek o zakłóceniach przesyłu trzema kablami. Premier Kristen Michal zwołał na ten dzień nadzwyczajne posiedzenie rządu. "Jesteśmy w bliskim kontakcie z naszymi skandynawskim i bałtyckimi kolegami" – poinformował.

Według Fingrid awaria i odłączenie EstLink 2 od sieci nie zagroziło funkcjonowaniu systemu elektroenergetycznego w Finlandii, a dostawy energii są zabezpieczone. Zaznaczono jednak, że sytuacja może się pogorszyć, gdy nadejdą zimniejsze dni.

Reklama

Podkreśla się, że awaria Estlink 2 ma większe znaczenie dla Estonii, ponieważ w ostatnim czasie ceny energii elektrycznej w tym kraju były wyższe niż w Finlandii. Wcześniej po stronie estońskiej na początku 2024 roku doszło do zwarcia instalacji w magistrali, a naprawa trwała kilka miesięcy, doprowadzając do wzrostu cen prądu o nawet kilkanaście procent.

Połączenie elektroenergetyczne Estlink 2, utrzymywane przez fiński Fingrid i estoński Elering, ma długość ok. 170 km, z czego na odcinku ok. 145 km przebiega po dnie Zatoki Fińskiej między estońskim Pussi a fińskim Porvoo. Kabel oddano do użytku w 2014 r. Stanowi ważne połączenie przesyłowe między Finlandią a krajami bałtyckimi o mocy ponad 650 MW (działający obecnie kabel Estlink 1 ma moc 350 MW).

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie