Donald Trump odniósł się do rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów, w którym zginęło co najmniej 9 osób. W czwartek rano na platformie Truth Social były prezydent USA napisał: Nie jestem zadowolony z rosyjskich uderzeń na Kijów. Niepotrzebne i w bardzo złym czasie. Władimirze, PRZESTAŃ! 5000 żołnierzy ginie. Załatwmy porozumienie pokojowe!
Największy atak od miesięcy
Atak nastąpił tuż po rozmowach USA–Ukraina w Londynie, przed wizytą wysłannika Trumpa, Steve'a Witkoffa, w Moskwie. To najpoważniejsze bombardowanie Kijowa od miesięcy.
Trump: Mamy układ z Rosją
Dzień wcześniej Trump stwierdził, że Rosja jest gotowa do porozumienia. W jego opinii, to Ukraina i prezydent Wołodymyr Zełenski są większą przeszkodą w drodze do pokoju. Myślę, że mamy układ z Rosją. Musimy zawrzeć układ z Zełenskim. Myślałem, że będzie łatwiej, ale to trudniejsze - mówił.
Trump chce końca wojny, nie wybiera stron
Trump podkreślił, że nie wspiera żadnej ze stron konfliktu. Jego celem jest zakończenie wojny, niezależnie od tego, kto będzie bardziej zadowolony z porozumienia. Nie obchodzi mnie to, (na ile) obie strony będą zadowolone, o ile podpiszą porozumienie - powiedział. Nie odpowiedział wprost na pytanie, czy USA mają zaakceptować rosyjską aneksję Krymu.