Trump o negocjacjach ws. Ukrainy. "Idzie całkiem dobrze"
Podczas dziesięciominutowego spotkania z dziennikarzami na płycie lotniska w bazie Andrews, Donald Trump odniósł się do szeregu kwestii z ostatnich dni. Jednym z tematów była wojna w Ukrainie.
- Zajmujemy się Ukrainą i Rosją. Mamy zaplanowane spotkania i rozmowy z różnymi stronami, w tym z Ukrainą i Rosją. I myślę, że te dyskusje idą całkiem dobrze - powiedział Donald Trump.
Plany nałożenia kolejnych ceł. Donald Trump zapowiada
Mówiąc o swoichplanach nałożenia kolejnych ceł, DonaldTrump powiedział, że mogą one dotknąć Wielkiej Brytanii - choć ocenił, że może z Londynem dojść do porozumienia - ale dodał, że na pewno nałoży cła na towary z Unii Europejskiej.
Prezydent USA ocenił, że sposób, w jaki Unia Europejska traktuje USA jest "zbrodnią". Zarzucał, że USA mają w handlu z Unią deficyt wynoszący 300 mld dol. (w rzeczywistości wynosi nieco ponad 200 mld w obrocie towarami, podczas gdy USA mają większą nadwyżkę w obrocie usługami) i że odmawia przyjmowania amerykańskich samochodów i produktów rolnych. Dopytywany o szczegóły, nie określił ani potencjalnej stawki ceł, ani terminu ich wprowadzenia poza tym, że ma się to stać "już wkrótce".
Trump nie określił, czy zamierza odpowiedzieć na cła odwetowe ze strony Kanady i Meksyku, lecz zapowiedział że w poniedziałek odbędzie rozmowy z premierem Justinem Trudeau i prezydentką Claudią Sheinbaum.
- Nie oczekuję niczego bardzo dramatycznego. Wprowadziliśmy cła. Oni nam są winni dużo pieniędzy i jestem pewny, że zapłacą - stwierdził. Pytany o to, co kraje te mogą zrobić, by cła zostały zdjęte, Trump odpowiedział, że "zrównoważyć handel" i "powstrzymać ludzi przed napływem" do USA.
"Wydarzy się coś bardzo potężnego". Trump ostrzega
Trump skomentował też wizytę sekretarza stanu Marco Rubio w Panamie, ponawiając swoje groźby wobec tego kraju.
- Chiny zarządzają Kanałem Panamskim. Nie został on przekazany Chinom, został przekazany Panamie przez głupotę. Ale złamali porozumienie i my go odzyskamy, albo wydarzy się coś bardzo potężnego - powiedział.
Po spotkaniu z Rubio, który zagroził podjęciem nieokreślonych środków, jeśli Panama nie pozbędzie się "nieakceptowalnych" chińskich wpływów, prezydent Panamy Raul Mulino zadeklarował, że zakończy współpracę z Pekinem w ramach chińskiego projektu infrastrukturalnego "Pasa i Drogi", lecz wykluczył oddanie Kanału pod kontrolę USA.