Podczas przemówienia Trump stanowczo zapowiedział, że Stany Zjednoczone zamierzają odzyskać kontrolę nad Kanałem Panamskim.
Moja administracja odbierze Kanał Panamski, już zaczęliśmy to robić – oświadczył amerykański prezydent.
Podkreślił, że kanał został zbudowany przez USA i jego budowa była "najdroższym projektem w historii naszego kraju, jeśli przeliczyć to na obecne koszty". W jego opinii Panama narusza warunki porozumienia, które doprowadziło do przejęcia kanału, a na jego funkcjonowanie coraz większy wpływ mają Chiny.
Nie oddaliśmy go Chinom, lecz Panamie. I przejmujemy go z powrotem – dodał Trump.
Równocześnie amerykańska firma inwestycyjna BlackRock ogłosiła, że uzgodniła zakup udziałów większościowych w dwóch portach nad Kanałem Panamskim od hongkońskiej firmy Hutchinson. Transakcja ta jest interpretowana jako pierwszy krok w realizacji strategii Trumpa.
Grenlandia celem USA
W tym samym przemówieniu prezydent USA odniósł się również do sprawy Grenlandii – autonomicznego terytorium Danii. Podkreślił, że Stany Zjednoczone potrzebują tego obszaru zarówno ze względów strategicznych, jak i ekonomicznych.
Potrzebujemy Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe, i dostaniemy ją, w ten czy inny sposób – zadeklarował Trump.
Prezydent USA zwrócił się bezpośrednio do mieszkańców Grenlandii, zachęcając ich do przyłączenia się do Stanów Zjednoczonych.
Zapewnimy wam bezpieczeństwo, uczynimy bogatymi i razem wzniesiemy Grenlandię na wyżyny, osiągnięcie których nigdy wcześniej nie uznawaliście za możliwe – obiecywał Trump.
Źródło: PAP