Obecnie niektórzy migranci pełnoletni mogą otrzymać 900 euro. Program ten jednak nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Od 1 stycznia 2026 ta kwota zostanie podniesiona aż do 32 tysięcy euro. Premier bronił propozycji zwiększenia kwoty, jaką szwedzki rząd oferuje niektórym migrantom w ramach zachęty do opuszczenia kraju.
Premier Szwecji: Mamy problem z integracją
Nie sądzę, aby była to metoda skuteczna dla bardzo wielu osób, ale mamy problem z integracją. Jeśli ktoś ma legalne prawo pobytu w Szwecji, ale nie integruje się i nie akceptuje szwedzkiego stylu życia, to powinien przynajmniej rozważyć powrót do swojego kraju – powiedział premier Kristersson.
Kristersson przyznał, że w tej sprawie wzoruje się na doświadczeniach Danii. W tym państwie 22 tys. osób otrzyma pieniądze w zamian za opuszczenie kraju. Zasadniczo kopiujemy model duński i znacznie zwiększamy tę kwotę, aby ułatwić życie tym, którzy zdają sobie sprawę, że woleliby wrócić do swojego kraju, a także z różnych powodów czują, że nie mogą zbudować satysfakcjonującego życia w Szwecji - powiedział Kristersson.
Zmiana nastawienia do problemu migracji
Premier Kristersson podkreślił, że osoby, których wnioski o azyl zostały odrzucone, nie powinny pozostawać w Europie. Dodał jednak, że popiera regulowaną politykę migracyjną, taką jak pakt migracyjny Unii Europejskiej.
Obecnie około 80 proc. osób, które otrzymały negatywną decyzję w sprawie azylu, wciąż pozostaje w Europie. To po prostu niedopuszczalne. W Szwecji udało nam się to ograniczyć – teraz tylko około 20 proc. z tych, którzy nie dostali azylu, nadal tu przebywa, choć nie powinni. Musimy więc zdecydowanie przejąć kontrolę nad migracją – powiedział.
Premier Kristersson zwrócił także uwagę na wyraźną zmianę nastawienia europejskiej opinii publicznej do kwestii migracji. Dodał, że ta zmiana ułatwia podejmowanie formalnych decyzji dotyczących polityki migracyjnej na poziomie unijnym.