Śmiertelny atak na emerytów
"Rosjanie zaatakowali ludzi oczekujących na wypłaty emerytur. To nie są działania wojenne, to zwykły terroryzm" – napisał Fiłaszkin.
Spodziewany wzrost liczby ofiar
Według przedstawicieli lokalnych władz bilans ofiar może się zwiększyć. Na miejscu ostrzału pracują służby ratunkowe.
Zełenski: Świat nie może milczeć
"Takie uderzenia Rosji nie powinny pozostać bez odpowiedniej reakcji. Świat nie może milczeć. Świat nie może pozostać bezczynnym" – napisał Zełenski na portalu Telegram, wzywając do reakcji Stany Zjednoczone i Europę. "Potrzebne są energiczne działania, aby Rosja przestała przynosić śmierć" – dodał ukraiński prezydent.
Do rosyjskiego ataku odniósł się także minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha. "Ta ohydna zbrodnia wymaga ogólnoświatowego potępienia i działań" – napisał Sybiha na portalu X, wzywając do osądzenia osób odpowiedzialnych za zbrodnie przeciwko ludności cywilnej.
Rosyjskie lotnictwo przeprowadziło we wtorek atak z użyciem bomb lotniczych na osadę Jarowa, położoną w pobliżu miasta Łyman w obwodzie donieckim.