Portal ustalił, że w październiku 2023 r. policja przeszukała garaż położony w Aleksandrowie na południu Lubelszczyzny.

Zawiadomienie złożyła posłanka PiS

Miało to związek z zawiadomieniem złożonym przez posłankę PiS Beatę Strzałkę. Ubiegająca się o reelekcję polityczka z Biłgoraja w październiku 2023 r. poinformowała policję o niszczeniu i kradzieży jej materiałów wyborczych. "Ówczesna parlamentarzystka startowała z trzynastego miejsca w okręgu chełmskim. Tym samym, gdzie o mandat posła starał się znany z afery w Funduszu Sprawiedliwości Marcin Romanowski" - poinformował Onet.

Reklama

13 października 2023 r. policja - na wniosek prokuratury - dokonała przeszukania nieruchomości w miejscowości Aleksandrów. To wieś leżąca kilkanaście kilometrów od Biłgoraja w województwie lubelskim.

Onet: Proceder nadzorowała urzędniczka resortu sprawiedliwości

Reklama

Jak ustalił Onet, w garażu drukowano materiały i banery wyborcze Marcina Romanowskiego, ówczesnego wiceministra sprawiedliwości. Ubiegający się o mandat poselski polityk Suwerennej Polski startował z siódmego miejsca. Romanowski zdobył ponad 17 tys. głosów, dzięki czemu znalazł się w Sejmie.

"Wiemy, że proceder nadzorowała m.in. Iwona L., urzędniczka z Ministerstwa Sprawiedliwości. Obecnie jest prezesem Fundacji Akademii Wymiaru Sprawiedliwości. Na miejscu obecny był też Marcin P., asystent Sądu Okręgowego w Krakowie. Tłumaczyli, że właśnie mają urlop i w wolnym czasie wspierają kandydaturę wiceministra Romanowskiego" - napisano w Onecie.

Portal ustalił też, że policja nie zabezpieczyła drukarki, ponieważ zawiadomienie dotyczyło uszkodzenia oraz kradzieży banerów wyborczych Beaty Strzałki. Funkcjonariusze nie podjęli żadnych kroków wobec działalności prowadzonej w garażu.

Kolejne przeszukanie garażu

Do kolejnego przeszukania doszło 17 maja br. Tym razem na miejscu ujawniono nie jedną, a dwie pracujące drukarki. Urządzenia drukowały banery kolejnych kandydatów, którzy startują w kolejnych wyborach. Tym razem chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego - wyjaśnił w Onecie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Rafał Kawalec.

Według informacji Onetu, w garażu drukowano materiały wyborcze kandydatów PiS do europarlamentu - Jana Kanthaka i Daniela Obajtka. Urządzenia obsługiwał Ukrainiec, który otrzymał takie zlecenie. Policjanci zabezpieczyli wszystkie dowody. Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Zamościu, która zapowiada podjęcie konkretnych kroków.

Jan Kanthak startuje do PE z 10. miejsca w okręgu lubelskim, a były prezes Orlenu Daniel Obajtek otwiera listę PiS do europarlamentu na Podkarpaciu.