Mocny start kampanii Ogórek i od razu atak na Komorowskiego
1 "Media wytykają mi mój młody wiek. Chcę powiedzieć, że to nie media, ale konstytucja stanowi, kto może ubiegać się o urząd prezydenta w naszym kraju" - odniosła się na początek do zarzutów pod swoim adresem. Wskazywała, że jej brak doświadczenia może być atutem, bo dzięki temu nie ma powiązań z jakimkolwiek układem politycznym. Potem przeszła do ataku na prezydenta Bronisława Komorowskiego...
PAP / Jacek Turczyk
2 "Urząd prezydenta nie może być luksusową emeryturą, luksusowym odpoczynkiem. To jest najważniejsza służba dla państwa" - mówiła Magdalena Ogórek na konwencji otwierającej jej kampanię w wyborach na urząd prezydenta. Kandydatka SLD wystartowała z hasłem "Polska od nowa"
PAP / Jacek Turczyk
3 "Nie byłam ministrem ani marszałkiem Sejmu. W przeciwieństwie do innych kandydatów nie jestem obciążona żadnym układem. Jestem spoza warszawskich salonów" - wyliczała kandydatka SLD
PAP / Jacek Turczyk
4 "Będę dążyć do normalizacji stosunków z Rosją. Nie stać nas na to, aby rosyjskie media określały nas jako wroga Rosji numer jeden. Rosja jest i będzie naszym sąsiadem. Trójkąt Weimarski i Grupa Wyszehradzka działają teoretycznie, a w rozmowach o Ukrainie nas nie ma" - odnosiła się do polityki bieżącej kandydatka SLD
Agencja Gazeta / Fot Slawomir Kaminski Agencja Gazeta
5 "Nie chcę kraju, w którym nieograniczoną władzę ma komornik, a biegły sądowy decyduje o łamaniu ludzkiego życia" - mówiła Magdalena Ogórek
PAP / Jacek Turczyk
6 "Jako prezydent zrobię wszystko, żeby młodzi przestali tęsknie patrzeć na Zachód" - zapowiedziała kandydatka Sojuszu Lewicy Demokratycznej. "Wasza praca jest ważna, wasza praca jest wartościowa" - dodawała, zwracając się do młodych wyborców. "Z waszych staży drwi jedynie kilka dyżurnych autorytetów"
PAP / Jacek Turczyk
7 Prezydent Komorowski odwraca się plecami - stwierdziła Magdalena Ogórek, odnosząc się do ostatnich protestów górniczych i rolniczych. "Czy kryzysem godnym uwagi prezydenta będzie dopiero wybuch wojny powszechnej?" - rzuciła. Jak dodała również, gdyby była prezydentem Polski, potrafiłaby podnieść słuchawkę i zadzwonić do prezydenta Rosji Władimira Putina, w odpowiedzi na nazywanie Polski w rosyjskich mediach "wrogiem numer jeden Rosji"
Agencja Gazeta / Fot Slawomir Kaminski Agencja Gazeta
8 Konwencja otwierająca kampanię Magdaleny Ogórek w wyborach na urząd prezydenta odbyła się w Ożarowie Mazowieckim. Kandydatka SLD wystartowała z hasłem "Polska od nowa"
Agencja Gazeta / Fot Slawomir Kaminski Agencja Gazeta
9 Kandydatka SLD obiecywała również, że w czasie swojej prezydentury upomni się o los młodych ludzi, którzy mają problemy z dostaniem się na studia lub znalezieniem dobrej pracy. "Zwracam się do tych młodych na wiecznych stażach, bo przecież etaty w spółkach Skarbu Państwa zarezerwowane są dla rodzin polityków i dla ich dzieci. Im wszystkim chcę powiedzieć, że w Polsce może być inaczej" - podkreślała
PAP / Jacek Turczyk
10 "Nie chcę kraju, w którym nieograniczoną władzę ma komornik, a biegły sądowy decyduje o łamaniu ludzkiego życia" - mówiła Magdalena Ogórek
PAP / Jacek Turczyk
11 "Będę dążyć do normalizacji stosunków z Rosją. Nie stać nas na to, aby rosyjskie media określały nas jako wroga Rosji numer jeden. Rosja jest i będzie naszym sąsiadem. Trójkąt Weimarski i Grupa Wyszehradzka działają teoretycznie, a w rozmowach o Ukrainie nas nie ma" - odnosiła się do polityki bieżącej kandydatka SLD
PAP / Jacek Turczyk
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję