"To jest przedsięwzięcie, które będzie kosztowało" - przyznał prezes PiS. Zaznaczył, że zdrowie dzieci należy traktować jak inwestycję. Koszt realizacji przedsięwzięcia oszacował na 3 mld zł.

Reklama

Według Kaczyńskiego wydatek ten może być traktowany jako część finansów publicznych. "Gdyby się nie udało, gdyby kryzys się pogłębiał, będziemy postulowali sięgniecie do tych głębokich kieszeni" - dodał prezes PiS.

"Nie możemy tego wykonać z dnia na dzień, to jest plan do wykonania do 2014 r." powiedział. Dodał, że chodzi o 14 tys. gabinetów.

Wiceprezes PiS Beata Szydło powiedziała, że urządzenie jednego gabinetu stomatologicznego w szkole to koszt ok. 120 tys. zł, podobnie kosztuje jego roczne utrzymanie. PiS przedstawił w sobotę pomysł utworzenia 14 tys. takich gabinetów do 2014 r.

"Urządzenie jednego gabinetu stomatologicznego (...) kosztuje ok. 120 tys. zł. Utrzymanie roczne to jest porównywalny koszt. Jeśli byłoby to finansowane ze źródeł budżetu państwa w jednej trzeciej, w jednej trzeciej z budżetu gminy i w jednej trzeciej z budżetu województwa, to wówczas ten realny koszt dla gminy (...) wynosiłby ok. 46 tys. zł" - powiedziała Szydło na sobotniej konferencji prasowej. Dodała, że nawet dla niewielkiej gminy jest to wydatek "przyzwoity".

"Proponujemy, żeby do 2014 r. powstało w Polsce 14 tys. gabinetów, czyli w każdej gminie, które byłyby wspólnym zadaniem realizowanym właśnie z budżetu państwa, przez samorządy" - zaznaczyła wiceprezes PiS. Szacuje ona, że 3 mld zł to całkowity koszt uruchomienia programu w ciągu dwóch lat.

Na koniec swego wystąpienia Jarosław Kaczyński nawiązał do wieczornej walki, którą Tomasz Adamek ma stoczyć z Witalijem Kliczką. Szef PiS mówił o "Góralu" w samych superlatywach, określił go jako "bardzo polskiego boksera" i życzył zwycięstwa.