Jak wynika z analizy Grupy Ergo Hestia w "piątek 13-go" klienci firm ubezpieczeniowych są bardziej ostrożni. "W ten dzień liczba zgłoszeń nieszczęśliwych wypadków takich jak złamania, czy skręcenia jest średnio dwukrotnie niższa niż w inne piątki” - mówi portalowi Bankier.pl Adam Steciak z Biura Likwidacji Szkód Ergo Hestii.

Reklama

>>>13 faktów o piątku 13-go

Dodatkowo w pechowy piątek ubezpieczeni częściej myślą o swoim zdrowiu. Nawet o 13 procent więcej osób tego dnia dzwoni na infolinię z prośbą o poradę dotyczącą ubezpieczenia lub zdrowia. Z analizy ekspertów wynika, że najwięcej wypadków zgłaszanych jest w poniedziałki. "W porównaniu na przykład do niedziel to nawet 10 razy więcej zarejestrowanych szkód. Wynika to z tego, że w poniedziałki zaczyna się nowy tydzień i pierwszy dzień pracy. Zazwyczaj wtedy hurtowo chcemy załatwić wszelkie formalności" - mówi Steciak.

W ten dzień ostrożniejsi na pewno nie są kierowcy. W piątek 13 lutego (w 2009 roku) było 69 kolizji, a w środę 13-go lutego 2008 tylko 33. W pechowy piątek na drodze zginęła jedna osoba a dwie zostały ranne, podczas gdy rok wcześniej nikt nie zginął. W obu tych dniach było po trzy wypadki. Dziś, 13 marca w piątek, do tej pory było 68 zdarzeń i jeden wypadek, a dwie osoby zostały ranne. To mniej niż w ubiegłym roku tego samego dnia, ale jak mówią policjanci dzień się jeszcze nie skończył, a najwięcej wypadków jest po zmierzchu.

Reklama

>>>Wyprzedzał na trzeciego. Zginęła jego żona i córka

"Może w ten dzień jesteśmy przesądniejsi i na przykład nie będziemy się wracać czy przechodzić pod drabiną, ale na pewno nie jesteśmy ostrożniejsi" - mówi Wojciech Pasieczny z wydziału ruchu drogowego KGP. "Poza tym ilość wypadków zależy od zbyt wielu czynników, aby upatrywać się jakiegoś znaczenia w tym, że jest "piątek 13-go". Ma na nie wpływ m.in. pogoda, ciśnienie, warunki na drodze, natężenie ruchu, warunki psychofizyczne" - dodaje.