Na posiedzeniu IWC w Rzymie Japonia zaproponowała, że ograniczy wywołujące oburzenie innych państw połowy dokonywane pod pretekstem badań naukowych, jeśli IWC zezwoli na zabijanie wielorybów na wodach przybrzeżnych. Zgodnie z obawami ekologów do japońskich żądań już przyłączyła się Korea Południowa.

Reklama

Rozpoczęcie rozmów w Rzymie od początku budziło sprzeciw organizacji ekologicznych. "Dostosowywanie prawa do potrzeb tych, którzy od dawna je łamią, to czysty absurd!" - powiedział nam Nicolas Entrup, rzecznik prasowy Whale and Dolphin Conservation Society, organizacji, która od lat walczy z wielorybnictwem. WDCS ostrzegała, że wysłuchanie stanowiska Japonii wywoła lawinę żądań innych państw, które do tej pory przestrzegały zakazu.

Korea Południowa, która do tej pory ograniczała się do handlu mięsem wielorybów przypadkowo złapanych w sieci, teraz zapowiada, że rozpocznie połowy przybrzeżne natychmiast, gdy tylko uzyska na nie pozwolenie.