*Australijscy naukowcy odkryli prawdopodobną przyczynę błądzenia wielorybów. Zwierzęta coraz częściej giną wyrzucane przez fale na brzeg oceanu przez zawirowania pogody wywołane zmianami klimatu. Wieloryby podążają za obfitującymi w pokarm zimnymi prądami, a te przemieszczają się w coraz bardziej nieprzewidywalny sposób.
Nasilające się w ostatnim czasie przypadki masowego ginięcia wielorybów i delfinów coraz bardziej niepokoją przyrodników i ekologów. Większość badaczy do tej pory była przekonana, że zaburzeniu ulega naturalna nawigacja tych zwierząt. Zupełnie inne wytłumaczenie przedstawił Bradshaw: ssaki podążają za zimnymi prądami morskimi, które są dla nich najbardziej korzystne, bo obfitują w ryby i plankton.
Bradshaw i jego współpracownicy przeanalizowali liczbę wielorybów i delfinów, znajdowanych corocznie na plażach od 1920 r. Naukowcy odkryli, że mniej więcej co 12 lat zjawisko to wyraźnie się nasilało. Czas ten pokrywał się z cyklicznym przesuwaniem się z południa na północ zimnych prądów oceanicznych.
„Wraz z nasilającym się globalnym ociepleniem pogoda coraz bardziej się zmienia, a zmiany prądów stają się bardziej nieprzewidywalne” - tłumaczy Bradshaw. Dobiegające właśnie końca australijskie lato przyniosło krwawy bilans 500 znalezionych na plaży delfinów i wielorybów. Wcześniejsza fala odnotowana była zaledwie pięć lat temu. „Wraz z coraz większą ilością zawirowań pogody również przypadki osiadania na mieliznach wielorybów i delfinów będą się zdarzać coraz częściej” - wyjaśnia przyczynę tego nasilenia Bradshaw.