Naukowcy wiedzieli o tym, ale do tej pory nie znali sposobu, by zbadać wiek naszych narządów. Udało się to dopiero szwedzkiemu neurologowi, Jonasowi Frisenowi. Wpadł on na prosty pomysł. Wiek papirusów określa się za pomocą badania stężenia odmiany węgla C14, więc postanowił zastosować te metodę do organizmu człowieka - pisze DZIENNIK.

Szwed udowodnił, że poszczególne narządy mają zupełnie inny wiek niż wynikałoby z urodzenia. Co więcej, udało mu się określić dokładny wiek najważniejszych ludzkich tkanek. Nasze mięśnie maja zaledwie 15 lat, kości 10, a skóra - dwa tygodnie. - Wychodzi na to, że co kilka, kilkanaście lat całe nasze ciało przechodzi gruntowną przebudowę. Badania wykazały, ze jedynie kora mózgowa i kora wzrokowa pozostają nieodnawialne. Co jednak szczególnie przykre, mimo że większość naszych tkanek jest od nas młodsza, to każde kolejne pokolenie komórek jest nieco słabsze od swoich poprzedników. Dlatego nie unikniemy zmarszczek czy zadyszki po sprincie do autobusu.