Tysiące najmłodszych warszawiaków, zamiast wyjechać na wakacje, idzie do pracy. Ratują w ten sposób domowe budżety lub po prostu zarabiają na swoje potrzeby - pisze DZIENNIK.

Tyle tylko, że w większości pracują na czarno. Straż miejska czy policja mogą ukarać rodziców, ale tylko wówczas, jeśli dzieci są zmuszane do pracy.

Kiedy, jak i gdzie legalnie mogą zarabiać najmłodsi - o tym w DZIENNIKU.