"Prawda historyczna i faktyczna jest jedna, przeskoczyłem przez płot otaczający Stocznię Gdańską" - mówi Wałęsa. IPN przyznał byłemu prezydentowi status pokrzywdzonego. Oznacza to, że Wałęsa był przez esbeków prześladowny.

Były szef "Solidarności" zapewnia, że nie chce karania kogokolwiek, tylko wyjaśnienia prawdy historycznej "dopóki są świadkowie i dokumenty".