(1907-1997)

Najwybitniejszy poeta bretoński piszący po francusku i jeden z najwybitniejszych poetów Francji XX stulecia - urodził się w Carnac, w miejscu szczególnie symbolicznym dla całej Bretanii z powodu znajdujących się tam pól megalitów i dolmenów. Należał do partii komunistycznej w latach 1952-1988. Debiutuje olśniewającym tomem wierszy "Terraqué" w 1942 roku, który wraz z tomem F. Ponge'a "Le parti pris des choses" staje się manifestem poezji powracającej do rzeczy, konkretu, do "serca przedmiotów". Swoją poezję nazywał "podrealizmem". W okresie szczególnego zaangażowania w ideały powojennej, komunistycznej lewicy napisał sporo wierszy tendencyjnych. W 1960 roku powrócił tomem "Carnac" do źródeł swojej epifanijnej, enigmatycznej, filozofującej, medytacyjnej poezji eksplorującej relację przyroda - człowiek - kosmos w sytuacjach granicznych. Opublikował liczne tomy poezji, m.in. "Exécutoire" (1947), "Sphe`re" (1963), "Du domaine" (1977), "Possible futures" (1996). Tłumaczony na wiele języków, w tym na polski: "Wewnątrz" (wybór i tłumaczenie Aleksandra Olędzka-Frybesowa, Warszawa, PIW 1979), "Carnac" (tłumaczenie Kazimierz Brakoniecki, Centrum Polsko-Francuskie, Olsztyn 2003).

Reklama

p

O ciszy

(Fragmenty)

Reklama

W moim królestwie
Liść jest
Po prostu liściem.

Nigdy nie byłem
Zwolennikiem wielkości.

Reklama

Sam zresztą jestem niewielki.

A jednak zdaje mi się,
Że każde tchnienie,
Pragnące ożywić świat,
Odnajduję tutaj,


Gdzie każda rzecz
Jest ze mną współistotna.

*

Czasami zdarza mi się
Zaprosić
Ptaka
Do mojego królestwa
I każę mu śpiewać.



Zawsze śpiewa
Nieznane mi pieśni,
Które jednak lubię
I które opiewają
Wnętrze mojego królestwa,



Odnawiając je
I czyniąc jeszcze mi bliższym.
A poza tym
Zachęcając mnie samego do śpiewu -
Więc śpiewam.



*

Wiem, że jezioro
Żyje swoją wodą,

Jak ja żyję ciszą
W swoim królestwie,

Jezioro także jest właścicielem
Swojego czasu,

Ale czyż wie,
Że było moim mistrzem

W sztuce zaślubin czasu
W sercu ciszy?

*

Szczęście,
Kiedy się widzi,
Że się dotarło do serca królestwa.

Wtedy słucha się
Wszystkiego, patrząc

Na światło
Zakochane w sobie,

Które nas porywa,
Mnie i milczenie.

1994

przeł. Kazimierz Brakoniecki