Dlaczego Damian C. z zimną krwią strzelał do policyjnego radiowozu, który wiózł na przesłuchanie aresztanta? Na to pytanie od wczoraj usiłują odpowiedzieć śledczy, pracujący bez wytchnienia przy tej sprawie. Prokuratura, pod której nadzorem toczy się śledztwo, nie udziela żadnych informacji.
Dziś strażnik znów jest przesłuchiwany. Mimo tajemnicy, jaką objęte jest śledztwo, na jaw wychodzą nowe szczegóły. Jak się dowiedzieliśmy, Damian C. w najbliższych dniach zostanie przewieziony do szpitala psychiatrycznego. Tam będzie obserwowany przez specjalistów. Jeśli lekarze potwierdzą, że w chwili tragedii był niepoczytalny - dostanie łagodniejszy wyrok.
Najprawdopodobniej jednak C. wiedział, co robi. Nic wcześniej nie wskazywało bowiem na to, by miał jakieś problemy z psychiką. Wyglądający jak zapaśnik, ważący ok. 120 kilogramów mężczyzna wydawał się być zdrowy jak ryba. Jeśli potwierdzą to biegli psychiatrzy, prokurator, jak uważa minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, powinien wnioskować do sądu o karę dożywotniego więzienia dla strażnika. "Taki powinien być wtedy wyrok" - mówi Ziobro.
Tymczasem rodziny ofiar szaleńca zostały objęte szczególną opieką. Mają przydzielonych psychologów, którzy pomagają im oswoić się z tragedią. Dostaną także odszkodowania za śmierć synów, mężów i ojców, zastrzelonych przez Damiana C., a koszty pogrzebów pokryje państwo.
"Dzieci policjantów, którzy zginęli w strzelaninie w Sieradzu, będą co miesiąc dostawać pieniądze, aż do czasu ukończenia przez nie 25. roku życia" - mówił na specjalnie zwołanej konferencji Konrad Kornatowski, komendant główny policji.
Jeśli biegli nie stwierdzą u Damiana C. żadnej choroby psychicznej, to grozi mu dożywocie. Taki powinien być wyrok - mówi Zbigniew Ziobro po tragedii w sieradzkim więzieniu. Strażnik-desperat, który zabił trzech policjantów, w najbliższych dniach trafi do szpitala psychiatrycznego na obserwację.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama