Nabywcą naczyń był 36-letni mieszkaniec Łodzi. Nie dziwne, że je kupił, skoro sprzedający chciał za nie jedynie 180 złotych. Tymczasem naczynia - jak ustalili specjaliści z policji - pochodzą z okresu neolitu. Ich wartość może więc iść w dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy.

Policja zainteresowała się mężczyzną także dlatego, że według ustawy o ochronie zabytków, takie przedmioty to własność skarbu państwa i nie mogą być w prywatnych zbiorach.

Według specjalisty z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, naczynia pochodzą z wykopalisk z okolic Szymanowa. Naczynia były kiedyś prawdopodobnie częścią kolekcji muzealnej. Policja ustala - której.