"Od czterech działaczy radykalnej opozycji białoruskiej, którzy uczą się w Polsce, urząd celny przejął dwa notebooki z elektronicznymi instrukcjami terrorystycznymi" - podano w programie "Panorama tygodnia" w kanale 1. białoruskiej telewizji.
Zatrzymani "terroryści" to działacze opozycyjnego Białoruskiego Frontu Narodowego i młodzieżówki "Młody Front". Instrukcje do zamachów mieli - według telewizji - ukryte w notebookach. W plikach tekstowych zapisano m.in. "Podręcznik terrorysty", informacje o dokonywaniu zamachów oraz "100 sposobów popełnienia samobójstwa".
"To jawna prowokacja" - skomentował zatrzymanie opozycjonistów Wincuk Wiaczorka, lider BFN. Wiaczorka dodał, że przy obecnym dostępie do internetu bezsensowne byłoby przewożenie takich książek przez granicę.