Złodzieje grasowali w Szczecinie przez trzy dni. Od środy do piątku instalowali na bankomatach na szczecińskim Pogodnie skanery i aparaty cyfrowe. Urządzenia demontowali mniej więcej po dwóch, trzech godzinach. Potem odtwarzali zeskanowane paski magnetyczne, odczytywali kody PIN i przy pomocy podrobionych kart wypłacali pieniądze.

Reklama

"Złapano ich dzięki bardzo dobrej współpracy specjalistów bankowych i policji" - powiedział dziennikowi.pl st. asp. Zenon Bratkowski z Komendy Miejskiej w Szczecinie. To właśnie bankowy specjalista poinformował policję o zainstalowaniu skanera na bankomacie. Złodzieje wpadli w czasie demontażu urządzenia.

Zatrzymano dwóch mężczyzn - 25-letniego i 28-letniego - oraz 24-letnią kobietę. Wszyscy podają za Hiszpanów i rozmawiają wyłącznie w języku hiszpańskim. Młodszy z mężczyzn okazał się poszukiwanym Rumunem. Starszy i zatrzymana kobieta mieli przy sobie hiszpańskie dokumenty. Jak się okazało, były fałszywe. Prawdopodobnie cała trójka to obywatele Rumunii.

"Złodzieje na pewno działali także poza granicami Polski" - powiedział nam st. asp. Bratkowski. Policja ustala teraz, ile zdołali ukraść. Nie wiadomo, czy to oni okradali szczecinian we wrześniu zeszłego roku i w marcu tego roku. Wtedy mieszkańców Szczecina okradziono w sumie na prawie 250 tysięcy złotych.